- Szczegóły
-
Kategoria: Nowinki Internetowe
-
Opublikowano: sobota, 14, październik 2006 16:51
-
Odsłony: 2836
Brytyjczycy boją się cyberkradzieży bardziej, niż włamania do domu - wynika z badań przeprowadzonych w ramach kampanii Get Safe Online. Nie zmienia to jednak faktu, że wiele domowych maszyn pozostaje niezabezpieczonych, a z raportu BBC wynika, że taka maszyna może być atakowana nawet kilka razy w ciągu godziny.
Pułapka na cyberszkodniki
Reporterzy BBC postanowili sprawdzić,
jak często przeciętny komputer jest atakowany przez różnego rodzaju
zagrożenia z Sieci. Wykorzystali do tego celu tzw. honeypota, czyli
komputer, który stanowił swojego rodzaju "wabik" dla wszelkich
cyberszkodników i przestępców.
Na komputerze tym, za pomocą oprogramowania VMWare, zainstalowano
wirtualny system - Windows XP bez żadnych zabezpieczeń, ze standardowym
oprogramowaniem stosowanym w domu. Dodatkowo komputer wyposażono w
narzędzia zapisujące, co działo się na wirtualnym systemie, który z
zewnątrz "wyglądał" jak zwykły, domowy komputer podłączony do Sieci.
Co godzinę groźny atak
Okazało się, że honeypot był atakowany średnio co 15 minut. Również
mniej więcej po takim czasie nastąpił pierwszy atak. Wiele ataków
objawiało się wyskakującymi na pulpicie okienkami, które wyglądały jak
ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa. Średnio co godzinę następował
poważniejszy atak, który mógł sprawić, że komputer stanie się
bezużyteczny lub przekształci się w zombie i posłuży do rozsyłania
spamu lub przeprowadzania ataków DDoS.
Bardzo częste były ataki starych i znanych robaków, takich jak
SQL.Slammer lub MS.Blaster. Najrzadsze były ataki cyberprzestępców
próbujących przejąć kontrolę nad maszyną. Następowały "tylko" raz
dziennie.
Choć się boją, to się nie chronią
Z badań przeprowadzonych przez organizatorów kampanii Get Safe Online
wynika, że 21% Brytyjczyków obawia się przede wszystkim cyberprzestętw,
podczas gdy ok. 16% ma obawy związane z włamaniami do mieszkania. 18%
ankietowanych nie robi zakupów w Sieci, gdyż obawia się, że ich dane
wpadną w niepowołane ręce.
Jednocześnie badania wskazują na to, że użytkownicy nie podejmują nawet
najprostszych kroków, aby chronić swoje komputery przed zagrożeniami.
Prawie co piąty ankietowany nie używa żadnego programu antywirusowego.
Podobna ilość użytkowników deklaruje, że nie używa firewalli i otwiera
załączniki w e-mailach z nieznanych źródeł.
Reporterzy BBC zwracają uwagę na fakt, że gdyby do naszego domu ktoś
włamywał się co godzinę, to dość szybko przeprowadzilibyśmy się gdzie
indziej lub podjęlibyśmy kroki mające na celu zabezpieczenie domu.
Tymczasem na włamania do komputera użytkownicy zazwyczaj "pozwalają".
Organizatorzy akcji Get Safe Online podkreślają, że często dowolny antywirus i firewall wystarczają, aby się zabezpieczyć.
Źródło: di.com.pl
Dodaj komentarz
Zobacz jak mieć swój własny avatar w komentarzu.