- Szczegóły
-
Kategoria: Nowinki Internetowe
-
Opublikowano: wtorek, 05, grudzień 2006 07:17
-
Admin
-
Odsłony: 3713
Ostatnio zaprezentowano wyniki nowych badań, z których wynika, że gry
zawierające elementy przemocy mogą krótkoterminowo wpływać na aktywność
obszarów mózgu odpowiedzialnych m. in. za emocje i samokontrolę.
Badania zostały przeprowadzone przez Radiological Society of North
America. Kierował nimi dr Vincent Matthews, wykładowca Indiana
University School of Medicine.
W badaniach wzięło udział 44 nastolatków. Podzielono ich na dwie grupy.
Osoby przydzielone do pierwszej grupy grały przez 30 minut w grę z
elementami przemocy (Medal of Honor: Frontline). Członkowie drugiej
grupy grali w grę emocjonującą, choć pozbawiona przemocy (Need for
Speed: Underground).
Następnie przebadano aktywność poszczególnych obszarów mózgu wszystkich
uczestników, za pomocą tomografu rezonansu magnetycznego. Różnice w
aktywności mózgu obydwu grup były wyraźne.
Osoby grające w grę z elementami agresji wykazywały pobudzenie w
obszarze ciała migdałowatego (czyli ośrodka odpowiedzialnego m. in. za
agresję) oraz mniejsze pobudzenie w obszarach płatów czołowych
odpowiedzialnych za samokontrolę. Te same efekty nie zostały
zaobserwowane u młodzieży, która bawiła się grą samochodową.
Autor badań podkreśla, że dowiedziono jedynie krótkoterminowego
działania gry na mózg młodego człowieka. Potrzebne są teraz badania,
które będą w stanie ocenić wpływ długoterminowy.
Nie są to pierwsze badania, które udowadniają negatywny wpływ gier na
psychikę dzieci, jednak nie brakuje i takich, które nie wskazują na
korelację pomiędzy takimi grami, a występowaniem zachowań agresywnych.
Warto zauważyć, że psychologii od dawna znane jest zjawisko
zobojętnienia na brutalność pod wpływem wielu agresywnych bodźców (nie
musza to być bodźce cyfrowe).
Nie zmienia to faktu, że brutalne gry są produktem, który dobrze się
sprzedaje. Tylko amerykański rynek gier jest warty ponad 13 mld USD, a
ogromna część tego rynku obejmuje gry, w których trup ściele się gęsto.
Źródło: Dziennik Internautów
Dodaj komentarz
Zobacz jak mieć swój własny avatar w komentarzu.