TVN24 właśnie opublikowało o godz. 20:34 wyniki sondażu przeprowadzonego dzisiaj (!), w którym zadało pytanie ankietowanym: "czy przekonują Pana/Panią powody wykazane przez MAK w swoim raporcie jako główne przyczyny katastrofy lotniczej w Smoleńsku?".
Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie świadomość, że praktycznie żaden ankietowany nie przeczytał jeszcze raportu. Przypomnijmy, że raport został opublikowany przez MAK dzisiaj około południa w wersji rosyjskiej i angielskiej. Wersja angielska zawiera 184 strony. Przypomnijmy też, że Polacy praktycznie nie czytają książek, bo nie mają na to czasu i ochoty, jak zatem znaleźli czas aby w kilka godzin przeczytać raport? Skąd u nich taka umiejętność szybkiego czytania, skoro nie trenują czytania? A jeżeli ankietowany nie przeczytał raportu, to dlaczego twierdzi, że przekonują go dowody zawarte w nim? Jeżeli jednak ktoś przeczytał całość, to czy była to wersja angielska czy rosyjska? Bo polskiej na razie brak!
Wyniki ankiety TVN24:
"24 proc. ankietowanych odpowiedziało, że "zdecydowanie nie", a 31 proc., że "raczej nie".
Przyczyny katastrofy wskazane przez MAK przekonują całkowicie 15 proc. respondentów, a "raczej przekonanych" o ich prawdziwości jest 27 proc. Trzy proc. pytanych osób nie miało zdania.
Czy można sądzić, że zaledwie 3% osób jest świadomych, że nie przeczytało raportu, więc nie może się wypowiedzieć nt. przyczyn katastrofy wskazanych przez MAK w raporcie?
Zobacz jak mieć swój własny avatar w komentarzu.